tag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post6481699805770856988..comments2023-10-30T17:02:27.763+01:00Comments on I'll give you everything you need": Rozdział Dziewiętnastyalekslloydhttp://www.blogger.com/profile/14556726476180546376noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post-92166487822525033172013-10-30T23:45:12.732+01:002013-10-30T23:45:12.732+01:00Teeej, świetny ten rozdział. Nie spodziewałam, że ...Teeej, świetny ten rozdział. Nie spodziewałam, że Mer w tym rozdziale spotka swoją mamę. Swoją drogą to jej matka trochę taka tego. Nie lubię jej :c Szkoda Mi El, tak strasznie mi jej szkoda, ehs. Przepraszam, że taki krótki komentarz, ale musiałam skomentować go jeszcze przed pójściem spać. Kocham Cię, pozdrawiam :*Weronikahttps://www.blogger.com/profile/06473057366712786024noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post-89850985510247703792013-10-30T19:11:27.388+01:002013-10-30T19:11:27.388+01:00Dostałaś tyle pięknych komentarzy, a teraz nadchod...Dostałaś tyle pięknych komentarzy, a teraz nadchodzę, ja- osoba, która prawdopodobnie znów zjebie swoją opinię :))<br />Jak przeczytałam Twoją wiadomość przed rozdziałem "Harry w szpitalu" od razu miałam najgorsze myśli, ale odetchnęłam z ulgą, że chodziło Ci o coś zupełnie innego. Jego zachowanie... Hm, nawet się nie zdziwiłam, że tak się zachował, to cały Harry. Ale na jego miejscu przystopowałabym trochę. Kieruje się wściekłością, ale niech nie zapomina, że jest ojcem. Niech pomyśli, dziewczynce również może zagrażać niebezpieczeństwo. Lou na szczęście jest tego świadomy. <br />Kochanie, wiem, że nie mam wpływu na Twoje pomysły, ale błagam Cię (mogę nawet klęknąć!) nie mieszaj w to małej. Nie wyobrażam sobie, co mogłaby przeżywać Mer, dyby coś jej się stało, a przecież już i tak jest przerażona.<br />Pisząc, całkowicie zapomniałam o wątku z matką Mer. Mogę szczelić tej kobiecie w pysk? (Przepraszam za wulgaryzmy.) Nie mam co do niej słów. Jak tak można, rodzonej córce?! Tak bardzo w tym momencie chciałabym przytulić główną bohaterkę i tak jak Lou, powiedzieć jej, że kobieta nie jest warta tak wspaniałej osoby jaką jest. Oby pożałowała kiedyś tych słów wypowiedzianych na córkę!<br /><br />Uwielbiam Ciebie i Twoje opowiadania. Wiesz, że z utęsknieniem czekam aż dodasz coś na MTF? :)<br />Kocham Cię bardzo mocno i do następnego xxrajothttps://www.blogger.com/profile/01751025700198269477noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post-57224543991784940162013-10-30T18:48:39.201+01:002013-10-30T18:48:39.201+01:00Nie wiem jak Ty to robisz, ale piszesz wspaniale! ...Nie wiem jak Ty to robisz, ale piszesz wspaniale! To co piszesz i jak piszesz, jest idealne! Jakbym czytała książkę znanego pisarza! Zwyczajnie rozpływam się z każdym zdaniem i wątkiem. Przeżywam wszystko z bohaterami. Uwielbiam to uczucie. Twoje opowiadania są doskonałe i idealne w każdym, nawet najmniejszym calu. Po prostu, kocham to! <3<br />Nawet nie wiem co mam dalej pisać, bo bym pisała jak każda scena jest idealnie wykreowana i jak miałam łzy w oczach.<br />Do tego to się czyta perfekcyjnie i wyobraźnia działa jak w snach.<br />Po prostu czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział, ilysm <3luvmydangerhttps://www.blogger.com/profile/03484723444820512778noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post-30954730680985757742013-10-30T17:40:40.688+01:002013-10-30T17:40:40.688+01:00Aż we mnie kipi z wściekłości z powodu zachowania ...Aż we mnie kipi z wściekłości z powodu zachowania Anne Padolski ggggggrrrrrrrrrr -,- jak można -.- Ale ramiona Louis'a pomogą <3 Harry jako tatuś <3 Płaczę...jak można być taki psycholem jak bennet kurwa ja pierdole....!!!!!!!! Ale na szczęście El ma Niall'a,Harry'ego i Lou. Pozdrawiam:*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post-4029343444660697642013-10-30T17:25:52.203+01:002013-10-30T17:25:52.203+01:00Ja pieprze! Jak ty kurwa możesz tak zajebiście pis...Ja pieprze! Jak ty kurwa możesz tak zajebiście pisać? No kurwa Jak? Jestem cholernie zazdrosna! No bo kurwa... Rozpływam się z każdym twoim kolejnym słowem. Z każdym zdaniem na nowo zakochuję się w bohaterach. Z każdym kolejnym opisem utwierdzam się tylko w jednym przekonaniu - MASZ OGROMNY TALENT! <3 To jest piękne! Czuję się wręcz zaszczycona, że mogę czytać twoje dzieła! Kocham Cię! <3<br />Co do rozdziału? To wyszedł ci nieziemsko! Jak wszystkie z resztą. Te wszystkie opisy.. aww jestem w niebie! Jeszcze ta długość <3 Rozpieszczasz mnie! Ale nie powiem, cholernie mi się to podoba!<br />Po tym rozdziale chyba najbardziej utkwiła mi w pamięci scena spotkania Mer z jej matką. Opisałaś to niezwykle realistycznie. Sama miałam łzy w oczach po słowach Anne. Jestem na nią wściekła. Jak czytałam jej słowa to miałam ochotę zapierdolić w tą jej twarz żeby się kurwa wreszcie ogarnęła! - Przepraszam za wyrażenia, ale twoje opowiadania za bardzo wpływa na moją psychikę i mnie nosi xD Nie mogę uwierzyć, że wciąż żywi do niej aż tak ogromną nienawiść. Kurwa to jej córka! Niech się ogarnie. <br />Na szczęście w pogotowiu był nasz kochany Tomlinson i jego cudowne ramiona gotowe do przytulenia! :D Cieszę się, że wzajemnie się wspierają w takich chwilach. Od tego jest właśnie druga połówka. <br />Opis ich wypadu do baru był super. Niby taka zwyczajna randka, ale te ich wszystkie drobne gesty były cholernie słodkie. Uwielbiam czytać o ich wspólnych chwilach - Tak jestem zboczeńcem, nieważne xD<br />Jeśli chodzi o Eleanor to wcale jej się nie dziwie, że wcisnęła przycisk wyłączenia jakichkolwiek uczuć i emocji. W jej sytuacji każdy by to zrobił. Jedynym plusem w jej położeniu jest fakt, że ma przy sobie prawdziwych przyjaciół którzy jej pomogą. Nie dziwie się Tomlinsonowi, że planuje tam od razu pojechać. Traktuje brunetkę jak siostrę więc mam nadzieje, ze Mer nie będzie zazdrosna. <br />A tak w ogóle jeśli chodzi o twój polityczny wstęp, to się nie przejmuj. Też często siedzę i sadzę kurwami na nasz kochany rząd! O wiele lepiej wychodzi mi to po pijaku, ale na trzeźwo tez potrafię :-)<br />Dobra zaczynam pieprzyć.. Trzymaj się kochanie i czekam na nn <3<br />Kocham Cię!<br />Twoja wierna fanka <333Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04843199620957866735noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post-14421404086730883142013-10-30T14:59:34.129+01:002013-10-30T14:59:34.129+01:00Świetny rozdział < 33333
Lanielle *-*
Szkoda E...Świetny rozdział < 33333<br />Lanielle *-* <br />Szkoda El :(flayalivehttps://www.blogger.com/profile/01994289891148260323noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post-40558034465211495722013-10-30T13:41:12.382+01:002013-10-30T13:41:12.382+01:00I znowu to powiem. Jestem - w pozytywnym sensie oc...I znowu to powiem. Jestem - w pozytywnym sensie oczywiście - zazdrosna o sposób, w jaki piszesz. Serio, kiedy czytam Twoje opowiadania, to moje własne zaczynają mi się wydawać takie... przeciętne. Naprawdę, z rozdziału na rozdział stajesz się coraz lepsza i aż się boję, jak to się dalej potoczy <3<br />Co z tego, że rozdział jest w większości o Harrym w szpitalu? Czekałam niecierpliwie na kontynuację historii Eleanor. Pęka mi serce, kiedy czytam w jakim jest stanie, naprawdę. Sama poćwiartowałabym tego całego Bennetta na kawałki i rzuciła na pożarcie wilkom, serio. Powinien zgnić więzieniu i na miejscu Calder - a nigdy nie chciałabym się tam znaleźć - chyba również podjęłabym decyzję o pozostaniu w Londynie. Wkurwiony Harry to najlepszy Harry - wyobraziłam sobie jego minę, kiedy walnął pięścią w ścianę i aż mnie ciarki przeszły. Od początku uważałam, że Louis powinien wiedzieć i już i bardzo dobrze, że zadzwonił!<br />Druga część także mnie poruszyła. Każdą matkę taką, jak ta Mer, należałoby wysłać do jakiegoś ciężkiego obozu, gdzie nauczyłyby się, jak to jest być na miejscu córki. Kurwa mać. Przepraszam, ale kiedy przeczytałam to wszystko, co jej powiedziała, aż się we mnie zagotowało. Przez siedem lat tak bardzo zapiekła się w swojej nienawiści? Przecież to jej jedyna córka... Dziwię się, że Jay chce mieć z nią cokolwiek do czynienia. <br />Wiadomo, że trochę szkoda, że sielanka Maggie i Louisa się kończy, ale uważam, że podjął dobrą decyzję. W końcu ta sprawa w jakimś stopniu dotyczy również jego. Ale w jednej rzeczy się z nim nie zgadzam - powinien powiedzieć Margaret, o co chodzi. Jeśli się nie dowie, jak będzie mogła uważać na siebie i na Louise? Mam nadzieję, że wszystko się wkrótce jakoś naprostuje, eh...<br />Nie wspominają o tym, że uwielbiam państwo Lanielle i Harry'ego w roli tatusia <3 Będzie świetnym ojcem naszych dzieci, HAHAHAHAHAHAH :D <br />Plus dobra wiadomość - pod koniec tygodnia najprawdopodobniej mój projekt ujrzy światło dzienne, a kiedy to się stanie, będziesz pierwszą poinformowaną :)<br />Jeszcze raz dziękuję za ta wspaniałe opowiadanie! <3Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16051314883378175670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4759696506375574029.post-20794378691587068182013-10-30T13:28:09.640+01:002013-10-30T13:28:09.640+01:00Tak bardzo zarąbisty rozdział, że aż brak słów! Ni...Tak bardzo zarąbisty rozdział, że aż brak słów! Nie dziwne że Ci się podoba. Ja bym go sobie wydrukowała, oprawiła i walnęła na ścianę! :) <br />mówię całkowicie poważnie. Każde zdanie jest świetne i wg nujbgjvjggnf *__* i jeszcze Lanielle i ciążowy brzuszek :D japa mi się cieszy jak głupia ^^<br />Chce więceeeeej! :* czytadohttps://www.blogger.com/profile/17807078525398709046noreply@blogger.com